26-letni snajper zdobył w tym sezonie już dziewięć bramek, tylko o jedną mniej od lidera klasyfikacji strzelców Ciro Immobile. Aż siedem z nich przypadło na październik i to właśnie do Simeone powędrował tytuł najbardziej wartościowego zawodnika tego miesiąca.
We wrześniu na takie wyróżnienie zapracował sobie Victor Osimhen. Nigeryjczyk nie mógł pochwalić się jednak tak spektakularnymi osiągnięciami, jak zawodnik wypożyczony z Cagliari do Hellasu. Ten potrafił strzelić cztery gole Lazio i dwa Juventusowi. Jego dorobek uzupełnia jeszcze gol ze Spezią. W ostatniej ligowej kolejce najlepsi w dwóch ostatnich miesiącach spotkali się zresztą i górą wyszedł właśnie Simeone, który w przeciwieństwie do Osimhena wpisał się na listę strzelców. Zakończony remisem mecz odbył się już jednak w listopadzie.
Sponsorem nagrody jest EA Sports, więc wiąże się ona z pojawieniem się specjalnej karty zawodnika w trybie Ultimate Team w grze FIFA 22. Jej fizyczną wersję Simeone dostanie przed rozpoczęciem meczu Hellas - Empoli, który zaplanowano na 22 listopada. Wybór, który dokonuje się automatycznie za pomocą systemu Stats Perform, na bieżąco śledzącego statystyki każdego zawodnika grającego w lidze, skomentował jej prezes Paolo Dal Pino. Działacz pochwalił Argentyńczyka za doprowadzenie swojej drużyny na czołowe miejsca w tabeli, świetne występu przeciwko Juventusowi i Lazio oraz umiejętność czytania gry i angażowanie się zarówno w atak, jak i defensywę.
Wszystko to doceniać musi też West Ham, który według „The Express” w najbliższym czasie zamierza podjąć trzecią próbę pozyskania 26-letniego napastnika. Bardzo blisko tego było już w ostatnim letnim okienku transferowym. Ostatecznie na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu Argentyńczyka pozyskał jednak Hellas, a nie „Młoty”.
Ich menedżer David Moyes bardzo potrzebuje piłkarza na tę pozycję, bo po odejściu Sébastiena Hallera jedynym kandydatem do gry na szpicy jest Michail Antonio. Z tego powodu londyński klub ma zgłosić się po Simeone już w styczniu.