Glik: Nigdy tam nie zagram

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Tuttosport

Kamil Glik zdradził, że mimo letniego transferu do AS Monaco wciąż jest bardzo zżyty z Torino.

Polak opuścił Włochy po sześciu latach, z których pięć spędził w drużynie "Granaty". To właśnie w Turynie wyrobił sobie markę solidnego obrońcy, zdobył opaskę kapitana i zapracował na transfer do Monaco, z którym występuje w Lidze Mistrzów. Były defensor Piasta Gliwice wciąż jest wdzięczny za to, co otrzymał w stolicy Piemontu i zapewnia, że nie mógłby skrzywdzić kibiców grą dla największego rywala "Byków" - Juventusu.

- Nigdy nie zobaczycie mnie w koszulce Juventusu, zawsze będę kibicować Torino. Mam nadzieję, że zobaczę derby ze stadionu. To będzie bardzo emocjonujące! - powiedział Glik w wywiadzie dla "Tuttosport".

- Nigdy nie zapomnę porażki 0:4 z Juventusem w Pucharze Włoch. To jedno z niewielu złych wspomnień z mojego pobytu w Torino. Czułem się tam dobrze, ale później, niespodziewanie, musiałem podjąć trudną decyzje, niepowiązaną tylko z futbolem. Ale nigdy nie zapomnę lat spędzonych w "Granacie".

Glik rozegrał 171 spotkań w barwach Torino. W ciągu pięciu lat zdobył 13 bramek, z czego osiem padło w sezonie 2014/2015.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Trzeba mieć fantazję, żeby ściągnąć kogoś takiego z drugiego końca kontynentu”. Zimowy nabytek Wisły Kraków w ogniu krytyki Transfery - Relacja na żywo [27/04/2024] Leicester City dopięło swego! Błyskawiczny powrót do Premier League stał się faktem [OFICJALNIE] Albert Rudé nie powstrzymał emocji. Co za reakcja po bramce Wisły Kraków [WIDEO] „Powinni zapakować go w karton z kokardką i wysłać”. Dziennikarz bez ogródek o piłkarzu FC Barcelony Liverpool wybrał nowego trenera. „Here we go!” OFICJALNIE: Bartosz Białkowski odchodzi z klubu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy