Manchester United planuje sprowadzenie w styczniu jeszcze jednego napastnika, który mógłby odciążyć Romelu Lukaku. Najciekawszym nazwiskiem na liście życzeń „Czerwonych Diabłów” jest Alexis Sánchez, ale pod uwagę brany jest również Jamie Vardy oraz Javier Hernández.
Od dłuższego czasu o usługi Chilijczyka zabiega Manchester City i zespół z Old Trafford włączył się do rywalizacji o podpis gracza Arsenalu dopiero w ostatnich dniach. „Czerwone Diabły” chcą nakłonić Alexisa do przeprowadzki poprzez zaoferowanie mu wyższej tygodniówki od rywali zza miedzy, jednak wciąż szanse na wygranie rywalizacji z „The Citizens” są bardzo małe.
Najdroższy spośród rozważanej trójki byłby Jamie Vardy. Zawodnik Leicester City powinien kosztować nawet 35 milionów funtów. Jego dużym atutem jest to, że to zupełnie inny typ napastnika w stosunku do Lukaku, dlatego po transferze Anglika Jose Mourinho zyskałby więcej możliwość do zestawienia zespołu.
Najciekawszym kandydatem jest jednak Chicharito, dla którego ewentualny transfer byłby powrotem do Manchesteru United po 2,5 roku. Trener West Hamu, David Moyes, nie był przekonany do Meksykanina już w czasie, gdy pracował na Old Trafford i jego podejście nie zmieniło się do teraz. W brytyjskich mediach mówi się, że „Młoty” z chęcią wysłuchają ofert za 29-latka.
West Ham sprowadził Javiera Hernándeza poprzedniego lata za 17 milionów funtów z Bayeru Leverkusen. Teraz londyńczycy sprzedadzą gracza do klubu, który będzie w stanie zwrócić im zainwestowane przed kilkoma miesiącami pieniądze.