Drużyna prowadzona przez Jana Urbana rozpoczęła letnie okno transferowe od mocnego uderzenia w postaci ogłoszenia zawarcia kontraktów z trzema zawodnikami - Michalem Sipľakiem z Cracovii, Lawrence'em Ennalim z Hannoveru oraz Kryspinem Szcześniakiem z Pogoni Szczecin (wykup).
Nie zamierza na tym poprzestać, co pokazują wieści przekazane przez Piotra Koźmińskiego z „WP SportoweFakty” o wykazaniu zainteresowania usługami José Amo.
Środkowy obrońca wylądował właśnie na piłkarskim bezrobociu po tym, jak nie przedłużył wygasającej umowy z SD Ponferradina. Jest więc dostępny do zgarnięcia bez konieczności wypłaty sumy odstępnego.
Z tego też powodu do walki o jego względy przystąpiła pokaźna liczba hiszpańskich oraz zagranicznych klubów.
Wspomniany dziennikarz uważa, że 25-letni zawodnik nie spojrzał przychylnym okiem na propozycje z Turcji oraz Grecji. W efekcie bierze pod uwagę tylko dwie opcje - pozostanie w kraju lub... zaliczenie przeprowadzki do Górnika Zabrze.
Zespół z Ekstraklasy rywalizuje o defensora z CD Tenerife, Realem Oviedo i CD Mirandes. Ekipy z zaplecza LaLigi nie są na razie postrzegane w charakterze faworytów do nawiązania współpracy z José Amo, co daje spore szanse naszej drużynie na przeprowadzenie czwartego letniego transferu.
Wcześniej chęć pozyskania tego piłkarza wyrażała... Jagiellonia Białystok. W ostatecznym rozrachunku postawiła na sprowadzenie klubowego kolegi Hiszpania - Adriána Diégueza, którego z kolei na celowniku miał... Górnik Zabrze.
Wychowanek Sevilli zakończył minione zmagania na zanotowaniu dwóch trafień w 35 meczach, co nie przełożyło się na wywalczenie utrzymania w drugiej klasie rozgrywkowej na Półwyspie Iberyjskim.