Ekipa z województwa śląskiego zakończyła w ostatnim czasie z różnych względów współpracę z takimi istotnymi graczami jak Przemysław Wiśniewski, Dariusz Pawłowski, Adrian Gryszkiewicz czy Bartosz Nowak.
Obecnie wiele na to wskazuje, że wielokrotny mistrz Polski zostanie jeszcze bardziej osłabiony w końcowej fazie letniego okna transferowego, ponieważ z drużyny mogą odejść Krzysztof Kubica, Dariusz Stalmach oraz Alasana Manneh.
Rozstanie z pierwszym z wymienionych graczy jest już w zasadzie przesądzone, bo jak przekonuje Piotr Koźmiński, środkowy pomocnik ma w planach udać się w poniedziałek do Włoch w celu przejścia testów medycznych przed sfinalizowaniem przeprowadzki do Benevento Calcio.
Wspomniany dziennikarz dodaje, że najprawdopodobniej na Półwysep Apeniński uda się też drugi z piłkarzy. Utalentowany 16-latek jest bardzo mocno łączony z przeprowadzką do Milanu, gdzie miałby dołączyć początkowo do zespołu Primavery.
Z kolei ostatni z zawodników cieszy się zainteresowaniem duńskiego Odense, które nawiązało w jego sprawie stosowny kontakt z Górnikiem Zabrze, ale nie wypracowało z nim jeszcze pełnego porozumienia.
Klub z województwa śląskiego może zarobić łącznie na odejściu trzech graczy środka pola blisko 2,5 miliona euro.
Największą część tej sumy stanowiłby transfer Kubicy - 1,2 miliona euro, co pozwoliłoby mu wskoczyć na czwarte miejsce wśród największych sprzedaży polskiego zespołu - Szymon Żurkowski (4,5 miliona euro do Fiorentiny), Arkadiusz Milik (2,6 miliona euro do Bayeru Leverkusen) i Paweł Bochniewicz (1,4 miliona euro do Heerenveen).
Natomiast odejścia Stalmacha oraz Manneha wzbogaciłyby budżet Górnika o odpowiednio 700 tysięcy plus bonusy i około 500 tysięcy euro.