Skrzydłowy wyjątkowo upodobał sobie ostatnie chwile okien transferowych do finalizowania swoich przeprowadzek. W ostatnich dniach wiele spekulowano na temat jego przenosin do Bursasporu czy Panathinaikosu, wcześniej mowa też była o powrocie do Ligue 1, ale wydawało się, że wszystkie rozmowy upadły i gracz niemal na pewno pozostanie w Hull City. Okazuje się jednak, że nic bardziej mylnego.
Tureckie media jednogłośnie informują, że Bursaspor nie dał za wygraną i w ostatnim czasie wznowił rozmowy. „Fanatik”, „Sporx”, „Olay” czy „Gündem Bursa” - wszystkie tytuły są przekonane, że transakcja zostanie dziś sfinalizowana. „Grosik” ma przenieść się do Turcji na zasadzie wypożyczenia.
Dobrą wiadomością dla Polaka jest jednak to, że może być nieco bardziej pewny swojej przyszłości. Jeśli potwierdzą się doniesienia tamtejszych dziennikarzy, zawodnik zwiąże się z „Yeşil Timsahlar” co prawda tylko tymczasowo, ale okres wypożyczenia ma potrwać dwa lata. Może to pomóc w ugruntowaniu pozycji piłkarza w nowym otoczeniu.
30-latek miał już udać się do Turcji i jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, ustali szczegóły porozumienia, przejdzie testy medyczne i podpisze kontrakt. Tym samym piłkarz zakończy swoją przygodę w wymarzonej Anglii, ponieważ jego umowa z Hull wygasa właśnie za dwa lata, 30 czerwca 2020 roku. Grosicki wystąpił w ekipie „Tygrysów” 54 razy, zanotował dziewięć goli i 11 asyst. Teraz wszystko wskazuje na to, że będzie bronić barw „Krokodyli”.