Hiszpan zaliczy jutro oficjalny debiut na nowym stanowisku, bowiem o godzinie 18:00 w sobotę Manchester City podejmie na własnym stadionie Sunderland. Oczekiwania wobec "Obywateli" są duże i kibic spodziewają się wysokiego zwycięstwa na rozpoczęcie sezonu.
Na przedmeczowej konferencji prasowej menadżer zespołu był w dobrym humorze i przekonywał, że nie czuje wielkiej presji. Co więcej, powiedział że prowadzenie ekipy z Etihad Stadium nie jest największym wyzwaniem w jego karierze, wprawiając niektórych dziennikarzy w zdumienie.
- Awansowałem na trenera Barcelony, bo osiągnąłem sukces z drugą drużyną. Praca w Manchesterze nie jest zatem najtrudniejszym wyzwaniem w mojej karierze - powiedział Guardiola.
- Odniesienie sukcesu u siebie, w swoim ukochanym klubie nie jest łatwe. Oczywiście, w Premier League konkurencja jest duża, ale postrzegam to właśnie w ten sposób - dodał.