To, że 27-letni Guarín zamierza podpisać nową umowę z klubem może wydawać się zaskakujące. Podczas styczniowego okna transferowego zawodnik był bliski przejścia do Juventusu w zamian za Mirko Vucinicia. Po tym, jak w dziwnych okolicznościach cała transakcja nie doszła do skutku, Guarín uznawany był w klubie za persona non grata. Kolumbijczyk zdawał się być bardzo zdeterminowany, by odejść z Interu, miał przerwę w treningach, a do tego nie występował w meczach ligowych, choć wcześniej był jednym z najważniejszych graczy drużyny.
Ostatnio pomocnik wrócił jednak do składu, czym trener Mazzari wyraźnie pokazał, że nadal liczy na swojego podopiecznego. Relacje między piłkarzem, a resztą drużyny i kibicami miały wyraźnie się poprawić. Konsekwencją tego jest wypowiedź piłkarza o zainteresowaniu nową umową z klubem. Guarín powiedział ostatnio: „Rozmawialiśmy [z Thohirem – przyp.red.] niedawno o odnowieniu kontraktu i niedługo wcielimy to w życie. Jeżeli Thohir zaoferuje mi długoletni kontrakt z klubem, nie będę nawet zastanawiał się nad jego podpisaniem. Chcę dać wiele Interowi i jego kibicom, którzy zawsze we mnie wierzyli”
Nie wiadomo oczywiście, ile w słowach piłkarza jest kurtuazji, ale pewne jest to, że może on być filarem, wokół którego będzie można odbudować dawną potęgę Interu.