Drużyna z Berlina przechodzi w ostatnim czasie bardzo burzliwy okres i to w momencie przeprowadzania w niej szeregu zmian, które w niedalekiej przyszłości mają pozwolić „Starej Damy” włączyć się do walki o zdobycie mistrzostwa kraju.
Pewną stabilizację zespołowi miał zapewnić Jürgen Klinsmann, który w trakcie rozgrywek zastąpił na stanowisku szkoleniowca zwolnionego Ante Čovicia i miał sprawować tę funkcję do zakończenia sezonu, aby po nim mógł ponownie zasiąść w Radzie Nadzorczej.
Były selekcjoner reprezentacji Niemiec oraz Stanów Zjednoczonych nie wytrzymał jednak zbyt długo na ławce trenerskiej i na dodatek postanowił wycofać się z udziału w całym projekcie tuż przed rozpoczęciem rundy wiosennej w Bundeslidze.
Przedstawiciele Herthy nie spodziewali się takiego obrotu sprawy i dlatego w trybie awaryjnym drużynę przejął dotychczasowy asystent Klinsmanna - Alexander Nouri. 40-latek miał prowadzić ekipę z Berlina do końca sezonu i następnie oddać ja w ręce Bruno Labbadii, który był faworytem mediów do przejęcie „Starej Damy”.
Dziennikarze „Bilda” przekonują jednak, że przerwanie rozgrywek umożliwiło właścicielom klubu przyśpieszyć rozmów z nowym szkoleniowcem i ten już wkrótce ma dopełnić stosownych formalności, które umożliwią mu przejęcie funkcji głównego opiekuna zespołu z Berlina.
Wspomniane źródło dodaje, że 54-latek ma związać się z Herhą do końca czerwca 2022 roku i na mocy podpisanego kontraktu zainkasować około trzech milionów euro.
Labbadia odpowiadał w przeszłości za wyniki osiągane przez między innymi Bayer Leverkusen, HSV (dwukrotnie), VfB Stuttgart i VfB Wolfsburg. Z tą ostatnią drużyną rozstał się po zakończeniu minionych rozgrywek.