Były zawodnik Lecha Poznań i Legii Warszawa dobrze spisuje się na boiskach Serie A, co nie umknęło uwadze większych klubów. Według najnowszych informacji, w swoich szeregach chce go mieć Napoli, które zdaje się być bardzo zdeterminowane, by transakcja doszła do skutku. „La Gazzetta dello Sport” informuje, że tego lata w defensywie ekipy ze Stadio San Paolo może dojść do dużych zmian, a Polak ma być częścią z nich.
Już od jakiegoś czasu wiadomo, że z klubem pożegna się Pepe Reina, który najprawdopodobniej zwiąże się z Milanem. Zmiany mają dotyczyć jednak również prawej strony defensywy. Tam jak na razie dzieli i rządzi Elseid Hysaj, ale Albańczyk wkrótce może zmienić pracodawcę, ponieważ interesuje się nim kilka klubów. „Partenopei” są jednak przygotowani na wszystko i już negocjują transfer Bereszyńskiego.
Dziennik twierdzi, że neapolitańczycy kontaktowali się już w sprawie Polaka z jego obecną drużyną - Sampdorią. W sprawę miał się zaangażować sam prezydent Napoli Aurelio De Laurentiis, który osobiście stara się przekonać swojego odpowiednika w ekipie „Blucherchiatich”, by ten pozwolił zawodnikowi na odejście. Działacze z Neapolu są pod wrażeniem postępów, jakie poczynił 25-latek i bardzo zależy im na pozytywnym zakończeniu rozmów.
Sam „Bereś” ma być zainteresowany takim kierunkiem i miał już nawet kontaktować się z Piotrem Zielińskim i Arkadiuszem Milikiem, pytając ich o klub i otoczenie. Według „La Gazzetta dello Sport”, jak na razie propozycja Napoli wynosi 10 milionów euro, ale może ona wzrosnąć czasem trwania negocjacji.
Gdyby nie udało się pozyskać Polaka, „Vesuviani” mają przygotowany również „plan B” i „plan C”. Na liście życzeń znajdują się również Gaetano Letizia z Benevento oraz Vincent Laurini, który gra w Fiorentinie. Priorytetem na ten moment pozostaje jednak Bereszyński.