Po otwarciu okna transferowego we Francji Antero Henrique rozpoczął działania w kwestii wzmocnienia ekipy mistrza Francji. Dyrektor sportowy odbył w tej sprawie dwa spotkania: w Paryżu i Londynie z agentem piłkarza, Karimem Douisem. Celem rozmów było poznanie intencji N’Golo Kanté.
Na pewno sam agent to zwolennik przenosin Francuza do stołecznego klubu. Jego umowa współpracy z pomocnikiem wygasa z końcem grudnia i najbliższe lato to tak naprawdę ostatnia szansa dla niego, by zainkasować bonusy z tytułu ewentualnego transferu swojego klienta.
Niebagatelną rolę w sprawie przenosin Kanté do Paryża może również odegrać Pini Zahavi, który ma wiele do powiedzenia, jeśli chodzi o wzmocnienia „Les Parisiens”. Izraelczyk ma dla Chelsea następcę w razie odejścia ich kluczowego zawodnika. Jest nim Tanguy NDombèlé z Olympique'u Lyon.
Jeżeli PSG złoży konkretną ofertę za 27-letniego Francuza, „The Blues” raczej nie będą blokować tej transakcji. Piąta ekipa poprzedniego sezonu Premier League chce w lecie dokonać małej przebudowy. Poza NDombèlé na celowniku Chelsea znaleźli się Amadou Diawara i Jean Michaël Seri.
Kanté do Chelsea przeniósł się latem 2016 roku po mistrzowskim sezonie Leicester City. Błyskawicznie odnalazł się też w Londynie, w pierwszym roku po przeprowadzce triumfując ponownie w Premier League. Z kolei w ostatnim sezonie wystąpił w 48 meczach, strzelając bramkę i zaliczając dwie asysty. Rozegrał między innymi pełne 90 minut w wygranym 1-0 finale Pucharu Anglii przeciwko Manchesterowi United.