Sytuacja Japończyka w Milanie nie należy do najlepszych. Pomocnik jest regularnie pomijany przez trenera Vincenzo Montellę i zazwyczaj spędza całe spotkania na ławce rezerwowych. W tym roku pojawił się na boisku tylko raz. W meczu z Juventusem w Pucharze Włoch spędził na murawie... jedną minutę. Piłkarz traci już cierpliwość, a klub również chciałby jak najszybciej rozstać się z zawodnikiem.
Według doniesień z Włoch, Honda w ciągu kilku najbliższych dni powinien przenieść się do USA. „Tuttomercatoweb” informuje, że po 30-latka zgłosiło się Seattle Sounders, które poszukuje wzmocnień przed najbliższym sezonem Major League Soccer. Milan jest gotów nawet rozwiązać kontrakt z Japończykiem, by umożliwić mu zmianę klubu. Obecna umowa zawodnika jest ważna do końca czerwca tego roku.
Honda trafił do Mediolanu w 2014 roku z CSKA. Łącznie wystąpił w 88 spotkaniach, w których zdobył dziesięć bramek.