O tym, że Hugo Lloris prowadzi zaawansowane rozmowy dotyczące transferu do Los Angeles FC, informował już Paul O Keefe. Fabrizio Romano dodał do tych doniesień, że Tottenham wyraził zgodę na odejście bramkarza i ostateczna decyzja należy do niego.
Z najnowszego wpisu włoskiego dziennikarza na Twitterze wynika, że sprawa jest przesądzona. Użył on jednego ze swoich transferowych stempli, a mianowicie „Here we go”.
Według niego wszystkie strony zawarły słowne porozumienie. Golkiper odejdzie z Tottenhamu, kończąc liczący ponad 11 lat pobyt w Londynie. Do Los Angeles ma przejść na zasadzie transferu definitywnego. Na stole znajduje się roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Dokumenty wkrótce będą gotowe.
37-latek dołączył do londyńskiego zespołu w 2012 roku, przechodząc do niego z Olympique'u Lyon. W jego barwach uzbierał 444 występy, a w 151 nie przepuścił ani jednej bramki. Na boiskach samej Premier League pojawiał się 361 razy. Przez wiele sezonów pełnił funkcję kapitana drużyny.
W obecnym nie rozegrał ani jednego meczu.
LAFC to mistrz MLS z rozgrywek 2022. W tegorocznym wielkim finale uległo Columbus Crew.
W ich trakcie najczęściej dostępu do bramki zespołu bronił 31-letni John McCarthy.