Powodem takiej reakcji zawodnika jest... jego druga pozycja w rankingu. Zawodnik PSG przegrał z legendą światowego tenisa
Björnem Borgiem. Dziennik Dagens Nyheter, organizator plebiscytu spytał Zlatana o odczucia po ogłoszeniu wyniku.
- Bycie na drugim miejscu oznacza to samo, co bycie ostatnim.
Dziennikarze zapytali się też piłkarza o to, jak według niego powinny wyglądać wyniki plebiscytu.
- Z poszanowaniem innych, ale zająłbym miejsca od pierwszego do piątego.
"Ibra" wyraził jednak szacunek do zwycięzcy Björna Borga. Były tenisista uważa Zlatana za "największy symbol Szwecji, większy niż sklepy IKEA". A co o Borgu powiedział znany z niesamowitych goli napastnik?
- On jest fajnym człowiekiem i żywą legendą.