Drużyna która nie tak dawno została gruntownie przebudowana przez fundusz Qatar Sports Investments, a której prezesem klubu został Nasser Al-Khelaifi, wygrywając w Lyonie z Olympique Lyonnais (1:0) sięgnęła po tytuł pierwszy raz od 1994 roku.
Zdecydowanym liderem zespołu był Zlatan Ibrahimović strzelając 27 bramek w lidze. W swoim stylu oświadczył - „Jestem szczęśliwy. Dwa lata temu miałem passę 8 tytułów z rzędu, ale rok temu w Milanie to się nie udało. Teraz wracam na właściwe tory.
Możemy być jeszcze lepsi, tylko Bóg wie jak daleko zajedziemy, a ja mam jeszcze 2 lata kontraktu. Jestem profesjonalistą i przestrzegam moich kontraktów.” Szwed zmieniał klub sześciokrotnie przed zakończeniem kontraktu od 1999 roku.
Pytany o współpracę z Carlo Ancelottim odpowiedział - „Mam nadzieję, że z nami pozostanie. [ Ancelotti ma jeszcze 1 rok kontraktu w Paryżu -przyp. red.] To świetny trener i wykonał bardzo dobrą robotę, bardzo mi pomógł i świetnie podtrzymywał atmosferę w zespole.”
Przypomnijmy, że koszty mistrzowskiej drużyny były i są olbrzymie. Ściągnięto m.in.: Javiera Pastore, Davida Beckham’a, Ezequiela Lavezzi, Thiago Silvę, Marco Verratiego, Gregorego van der Viela, Alexa czy właśnie Ibrahimovicia oraz Carlo Ancellotiego. Na te uznane nazwiska PSG wydało około 250 mln euro, nie licząc budżetu na pensje. Sam „Ibra” zarabia rocznie 13 milionów euro.