Przez kilka tygodni media spekulowały na temat wielkiego powrotu napastnika do Europy. Po pokazaniu się z dobrej strony w Major League Soccer, zawodnika w swoich szeregach chciał mieć AC Milan i choć negocjacje w pewnym momencie zdawały się być w zasadzie na finiszu, w ostatniej chwili nastąpił nagły zwrot. Niedawno dyrektor sportowy Leonardo potwierdził, że „Ibra” nie dołączy do „Rossonerich”, a później zapewnili o tym również Amerykanie.
Szwed przedłużył umowę na kolejny rok i został wpisany na listę „Designated Players”, dzięki czemu będzie mógł otrzymać podwyżkę. W najnowszym wywiadzie 37-latek wyznał, że zamierza zakończyć karierę za oceanem.
- Wiele mówiono, ale nigdy stąd nie odszedłem - powiedział w rozmowie z klubowymi mediami.
- Jeszcze nie skończyłem z Major League Soccer, wciąż mam tu wiele do udowodnienia. Mój pierwszy sezon był tylko rozgrzewką, drugi będzie zupełnie inny. Teraz już znam lepiej ligę oraz moich rywali, czuję się też lepiej pod względem fizycznym. Przyszedłem tu, żeby zakończyć tutaj swoją karierę.