Idą ciężkie czasy dla Arsenalu. Klub może stracić 40 milionów funtów

Karol Brandt
Źródło: The Times | The Mirror

Złe wyniki osiągane przez Arsenal mogą w sposób dobitny zaburzyć stabilną jak dotąd sytuację finansową klubu.

Do wczorajszego zwycięstwa nad West Hamem (3:1), „Kanonierzy” mieli passę dziewięciu spotkań bez wygranej. Kiepska dyspozycja londyńskiej ekipy przesądziła o zwolnieniu Unaia Emery’ego, co z kolei pociągnęło za sobą konsekwencje w postaci konieczności wypłaceniu hiszpańskiemu menedżerowi czterech milionów funtów.

To jednak nie wszystko, gdyż nieco wcześniej, za namową 48-latka, Arsenal sięgnął po Nicolasa Pépé, osiągając z Lille porozumienia na poziomie 72 milionów funtów. Były to zatem dwa nieprzewidziane wydatki w budżecie klubu na ten sezon.

W ubiegłą sobotę ekipa z Emirates Stadium opublikowała raport finansowy, z którego jasno wynika, że jeśli zespół nie zakwalifikuje się do europejskich pucharów, sytuacja w kasie zostanie mocno zachwiana. Wiązałoby się to bowiem z ogromną stratą dochodów z reklam, praw do transmisji czy też sprzedaży biletów. Jak policzył dziennik „The Times”, w sumie Arsenal kosztowałoby to 40 milionów funtów.

Dodajmy tylko, że gdyby „Kanonierzy”, którzy w tej chwili zajmują dziewiąte miejsce w tabeli Premier League, rzeczywiście nie znaleźliby się w Lidze Mistrzów bądź Lidze Europy, byłaby to dla nich pierwsza taka sytuacja od 1996 roku (sic!). To mogłoby zatem pociągnąć za sobą konsekwencje nie tylko finansowe, ale i kadrowe, gdyż już teraz z zamiarem odejścia nosi się m.in. Pierre-Emerick Aubameyang.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ángel Di María zmieni klub, ale zostanie w Europie?! OFICJALNIE: Szymon Marciniak poprowadzi hit Ligi Mistrzów Dwóch zawodników wraca do FC Barcelony 45 milionów euro?! Real Madryt dopina drugi letni transfer Trener łączony z Lechem Poznań potwierdza: Mam opcje na przyszły sezon Transfery - Relacja na żywo [06/05/2024] Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy