Wisła Kraków celuje w awans do Ekstraklasy i to pomimo gorszej rundy jesiennej. Żeby jednak włączyć się do walki o najwyższe cele, uznano, że potrzebne są wzmocnienia. W związku z tym w ostatnich dniach do drużyny dołączyli Igor Sapała oraz Álex Mula.
Pierwszy z nich ostatnio pozostawał bez przynależności klubowej, a wcześniej przywdziewał trykot Rakowa Częstochowa. Wspólnie z tym zespołem sięgnął przecież po dwa Pucharu Polski. Jak wspomina tamten okres?
- Przychodząc do Rakowa, miałem świadomość, że staje się częścią fajnego projektu, ale nawet nie myślałem, że to tak fajnie i szybko się to rozwinie. Cieszę się jednak z tego, że mogłem być w środku tej drużyny i współtworzyć sukcesy, bo jest to dla mnie duża satysfakcja - stwierdził.
Dlaczego Sapała zdecydował się dołączyć do Wisły Kraków?
- Od zawsze marzyłem o tym, by grać dla dużego polskiego klubu, a Wisła Kraków niewątpliwie takim klubem jest. Czuję więc wielkie wyróżnienie i dumę, że będę mógł reprezentować jej barwy. Nie miało dla mnie znaczenia, że aktualnie występuje w pierwszej lidze, bo jestem przekonany, że szybko wróci do Ekstraklasy i ja chcę jej w tym pomóc - dodał.
- W ostatnim czasie byłem bez klubu, ale ćwiczyłem indywidualnie. Nie potrzebuję więc przerwy, a wręcz przeciwnie - już teraz zaczynam ciężko pracować, by trzeciego stycznia w pełni formy przystąpić do zajęć z drużyną i rozpocząć walkę o skład.