Wychowanek Napoli współpracował z obecnym szkoleniowcem Chelsea przez trzy sezony. W tym czasie mocno dojrzał i z pewnością wiele mu zawdzięcza. Przed rokiem 28-latek był nawet łączony z „The Blues” i wydawało się, że sprawa jego przenosin na Stamford Bridge będzie miała swój finał właśnie teraz. Zapał triumfatora Ligi Europy skutecznie zahamowała FIFA, która nałożyła na niego zakaz rejestracji nowych piłkarzy.
Niewykluczone jednak, że ostatecznie los obu panów ponownie się skrzyżuje. Maurizio Sarri jest bowiem głównym faworytem do objęcia stanowiska trenera w Juventusie. To nie do końca odpowiada Lorenzo Insigne.
– On zrobił tak wiele dla piłkarzy tego klubu i dla neapolitańczyków. Zawsze stawał po naszej stronie. Jest profesjonalistą, ale ten wybór boli. Trudno wyobrazić go sobie na ławce Juventusu – powiedział.
– Jestem z Neapolu i rozumiem, jak ludzie spoglądają na tę sytuację. Dla nas neapolitańczyków to brzmi jak zdrada – dodał.
Przyszłość 60-letniego szkoleniowca powinna wyjaśnić się w ciągu kilkunastu najbliższych dni.