Jan Bednarek jest zawodnikiem doskonale kojarzonym na Wyspach Brytyjskich, bowiem w Anglii gra od prawie siedmiu lat.
W klubie dzieli szatnię z reprezentantem Walii, z którą zagra naszą drużyną narodową. Stąd na konferencji prasowej musiało pojawić się pytanie o skrzydłowego Southampton.
- Rozmawiałem z Davidem [Brooksem - przyp. red.] przed naszym zgrupowaniem, wymieniliśmy parę zdań i na pewno jutro przed meczem również się spotkamy, porozmawiamy chwilę. Będziemy życzyć sobie powodzenia, wygra lepszy. Na pewno następnego dnia jeden z nas będzie w klubie w dobrym humorze, drugi będzie rozczarowany, ale taka jest piłka - powiedział polski obrońca zapytany przez walijskiego dziennikarza o swojego klubowego kolegę, Davida Brooksa.
- Myślę, że mają bardzo dużo jakości i szybkości z przodu. Mają młodych zawodników, tak jak mój kolega z drużyny David Brooks, który potrafi bardzo dobrze dryblować, ma bardzo dobre otwierające podanie. Tak samo Daniel James. Myślę, że ta gra, która opiera się na kontratakach, im sprzyja, także na pewno będą chcieli to wykorzystać, ale tak jak powiedziałem wcześniej, to jest aspekt gry, na którym jesteśmy skupieni, wiemy, że musimy to wyeliminować i tak też w jutrzejszym meczu będzie - skończył.
Polska zagra z Walią 26 marca o godzinie 20:45, spotkanie odbędzie się na stadionie w Cardiff. Zwycięzca pojedzie na letnie Mistrzostwa Europy w Niemczech.
W drodze do finału baraży Polska pokonała Estonię 5:1. 54-krotny reprezentant naszego kraju rozegrał w tamtym meczu 90 minut.