Joshua Kimmich szczerze o braku nominacji do Złotej Piłki

fot. MDI / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Źródło: Sport 1

Joshua Kimmich skomentował na antenie Sport1 brak obecności swojej osoby na liście trzydziestu nominowanych do zdobycia Złotej Piłki. Nie dziwi go to, że się na niej nie znalazł.

26-letni defensywny pomocnik lub prawy obrońca od kilku jest jednym z najważniejszych piłkarzy Bayernu Monachium. Niezależnie od pozycji, na której jest akurat ustawiony, imponuje zarówno grą w destrukcji, jak i umiejętnością kreowania gry. Najlepiej świadczy o tym zawrotna liczba asyst, które notuje od sezonu 2017/2018. 

Ostatni rok w wykonaniu reprezentanta Niemiec nie był gorszy niż poprzednie i można było się spodziewać jego obecności na liście nominowanych do sięgnięcia po Złotą Piłkę. Wśród finałowej trzydziestki Kimmich się jednak nie znalazł i został o to spytany po meczu z Bayerem Leverkusen.

– Nie zaskakuje mnie to, bo nie jestem typem indywidualisty – powiedział piłkarz na antenie Sport1.  

- Dla mnie najważniejsze jest to, żeby zespół wygrał spotkanie. Tylko wtedy mogę zabłysnąć. Zawsze jest się uzależnionym od postawy zespołu. Cieszę się z takiego meczu jak dzisiaj i nie martwię się o brak nominacji, nawet nie widziałem tej listy – zakończył Kimmich, który został uznany najlepszym obok Roberta Lewandowskiego zawodnikiem meczu z „Aptekarzami”, choć nie strzelił żadnego z pięciu goli, które Bayern wbił rywalom i przy żadnym nie asystował.

Trener "Bawarczyków" Julian Nagelsmann jest natomiast pewny, że w przyszłości jego podopieczny może nawet sięgnąć po to najbardziej prestiżowe indywidualne wyróżnienie w świecie piłki nożnej. W 1990 roku po Złotą Piłkę sięgnął inny niemiecki defensywny pomocnik, występujący także w obronie – Lothar Matthäus. Głównym kandydatem w tym roku wydaje się być również występujący na pozycji numer „6" Jorginho. 

Ceremonia wręczenia nagrody odbędzie się w poniedziałek 29 listopada w Theatre du Chatelet w Paryżu. Jedynym nominowanym piłkarzem Bayernu Monachium jest Robert Lewandowski, który zapewne miałby już Złotą Piłkę na półce, ale rok temu plebiscyt nie doczekał się rozstrzygnięcia.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy