Nasz zachodni sąsiad wierzył głęboko w to, że trener Hansi Flick po nieudanych Mistrzostwach Świata wpłynie pozytywnie na zespół i przygotuje go w najlepszy możliwy sposób do udziału w EURO 2024.
Niestety wyniki osiągane w meczach towarzyskich nie napawały optymizmem. Dlatego podjęto decyzję o jego zwolnieniu i zatrudnieniu Juliana Nagelsmanna.
Nie otrzymał on zbyt wiele czasu na wprowadzenie wszystkich oczekiwanych przez siebie zmian i pomimo napiętej sytuacji nie boi się podejmować ryzykownych oraz zaskakujących decyzji. Za takową można uznać ustawienie między innymi na boku obrony Kaia Havertza w przegranym sparingu z Turcją (2:3).
36-latek nie zamierza poprzestać tylko na tym eksperymencie, co pokazują wieści przekazane przez Floriana Plettenberga ze Sky o podejmowaniu przez niego aktywnych działań w kierunku znalezienia nowego napastnika.
Obecnie może na tej pozycji liczyć tylko na doświadczonego Niclasa Füllkruga, co w znaczącym stopniu ogranicza mu taktyczne pole manewru. Z tego powodu nawiązał kontakt z Denizem Undavem, wypożyczonym z Brighton do VfB Stuttgart, którego zamierza zaprosić na marcowe zgrupowanie kadry.
Do tego czasu sztab reprezentacji Niemiec będzie uważnie przyglądał się poczynaniom byłego króla strzelców belgijskiej ekstraklasy oraz mistrza kraju z Royale Union SG.
Jeżeli podtrzyma on dobrą formę, to otrzyma szansę zaliczenia debiutu w narodowych barwach.
27-letni napastnik zdobył dziewięć bramek i zanotował dwie asysty w jedenastu meczach.
VfB Stuttgart zapewniło sobie w umowie wypożyczenia opcję wykupienia go z „Mew” za około dwanaście milionów euro. Na chwilę obecną klub nosi się z zamiarem jej aktywowania, bo jest zadowolony z postawy prezentowanej przez atakującego i znajduje się na dobrej drodze do zameldowania się w następnej edycji Ligi Mistrzów.