Odejścia Giorgio Chielliniego i Meriha Demirala powodują, że władze Juventusu muszą szukać alternatywy w kontekście wzmocnienia formacji defensywnej. Do tej pory mówiło się przede wszystkim o Kalidou Koulibalym.
Senegalczyk nie jest jednak szczególnie zainteresowany wizją przenosin do Turynu. Zdecydowanie bardziej uśmiecha mu się przeprowadzka do FC Barcelony, ale tu na razie nie wydarzyło się nic przełomowego.
W takim wypadku „Stara Dama” musi szukać dalej, a jak informuje „Sport”, na radar ekipy prowadzonej przez Massimiliano Allegriego trafił Clément Lenglet, właśnie z Barcelony.
27-latek jest związany z zespołem ze stolicy Katalonii od lipca 2018 roku. Trafił tam do Sevilli za blisko 36 milionów euro i początkowo rzeczywiście wydawało się, że jest wart tych pieniędzy.
Ostatni sezon pokazał jednak, że Francuz ma duże wahania formy, a ponadto borykał się z kłopotami zdrowotnymi. W swojej koncepcji nie widzi go także Xavi, dlatego najlepszym rozwiązaniem dla niego, jak i Barcelony, będzie, jeśli odejdzie już latem.
Poza Lengletem pod uwagę brany jest także przez Juventus Francesco Acerbi z Lazio.
Były zawodnik Sevilli rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 27 meczów, notując asystę.
Ma umowę ma ważną do 30 czerwca 2026 roku.