Defensywny pomocnik od dłuższego czasu nie przeczy temu, że z chęcią powróciłby do Włoch. Dotąd jednak na przeszkodzie stawali „The Blues”. Umowa piłkarza wygasa za nieco ponad rok i przy nastawieniu 30-latka Anglicy mogą tym razem otworzyć się na negocjacje.
Jak donosi „La Gazzetta dello Sport”, Juventus, a więc klub najbardziej zainteresowany Jorginho, złożył mu już ofertę kontraktu ważnego do 30 czerwca 2026 roku z pensją na poziomie około sześciu milionów euro netto za sezon. W międzyczasie szykowana jest propozycja dla Chelsea.
W ocenie turyńczyków zwycięzca EURO 2020 nie powinien kosztować więcej niż dziesięć milionów euro. Oferty w tym rejonie należy się zatem spodziewać. Pomóc może fakt, że sytuacja londyńskiej ekipy jest mocno niejasna.
Jorginho podczas bieżących rozgrywek strzelił dziewięć goli i zanotował trzy asysty, a łącznie wybiegał na boiska 38 razy.
30-latek urodził się w Brazylii, ale jako piętnastolatek przeniósł się do Włoch, a obywatelstwo uzyskał bardzo szybko dzięki pochodzącemu z okolic Wenecji pradziadkowi. Początkowo grał dla Hellasu Werona, nim w 2014 roku pozyskało go Napoli. Cztery lata później przeniósł się do Chelsea.
W reprezentacji Włoch zadebiutował w 2016 roku, od tego czasu notując 43 występy.