Wychowanek Sieny był w ubiegłym sezonie bardzo ważnym zawodnikiem Atalanty, która zajęła dobre czwarte miejsce we włoskiej elicie. Działacze niespodziewanego uczestnika Ligi Europy chcą zatrzymać w zespole pozostałych podstawowych piłkarzy, bo z drużyny odeszli już Franck Kessié i Andrea Conti.
Spinazzola jest wypożyczony do Atalanty z Juventusu na dwa sezony, więc za rok może wrócić do turyńczyków, jeśli ten pierwszy klub nie zdecyduje się na skorzystanie z możliwości jego wykupienia. To mało prawdopodobne, bo 24-latek stał się w barwach „Nerazurrich” reprezentantem Włoch.
O piłkarza walczą aktualnie dwa zespoły, Juventus i Borussia Dortmund. Mistrzowie Włoch chcieliby przedwcześnie zakończyć wypożyczenie lewego pomocnika, co naturalnie wiązałoby się z opłatą transferową. Natomiast dortmundczycy zaproponowali Atalancie 25 milionów euro za kartę zawodniczą 24-latka, a on sam miałby zarabiać trzy miliony euro rocznie.
W obliczu zainteresowania ze strony dużo silniejszych ekip, „Nerazurri” chcą podnieść pensję 24-latka, ale nie wiadomo czy na nią przystanie. Spinazzola wolałby kontynuować karierę w jednej z dwóch powyższych ekip.