Juventus z fatalną serią. Jedno zwycięstwo w ośmiu ostatnich meczach

fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Antoni Obrębski
Źródło: Transfery.info

Juventus notuje okropną serię. Podopieczni Massimiliano Allegriego w ostatnich ośmiu meczach wygrali tylko raz.

Jedyną drużyną, która w ostatnich ośmiu meczach dała się pokonać Juventusowi jest Frosinone. Tylko tutaj trzeba zaznaczyć, że drużyna z Turynu decydującą bramkę strzeliła w doliczonym czasie gry.

„Stara Dama” zremisowała z Genoą, Atalantą, Hellasem Verona i Empoli. Przegrała natomiast z: Interem Mediolan, Udinese oraz Napoli. Sumując, w ośmiu ostatnich meczach zdobyła siedem punktów. Jest to wynik tragiczny. Podobnym dorobkiem może się pochwalić Cagliari.

Juventus do tego zdobył w tych spotkaniach tylko dziewięć bramek, samemu tracąc ich 11.

Przed tymi meczami jeszcze fani „Bianconerich” mogli mieć nadzieję na rywalizację z Interem Mediolan o scudetto. Teraz jednak chyba nikt ich już nie ma, Juventus jest w fatalnej formie, a Inter ma nad nim już 16 punktów przewagi, mając mecz mniej na koncie. Właściwie, to jeśli drużyna Massimiliano Allegriego dalej będzie tak grać, nawet z matematycznymi szansami może się pożegnać już po 31 kolejce. 

Trener Juventusu miał otrzymać cel awansowania do Ligi Mistrzów, co zapewne się stanie, jednak wydaje nam się, że obecna forma zespołu powinna sprawić, że jego praca może być poddana w wątpliwość, nawet jeśli wyznaczony cel uda się zrealizować. 

Więcej na temat: Juventus FC Włochy Genoa CFC

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bayer Leverkusen ustanowił nowy rekord! Ten licznik się nie zatrzymuje [WIDEO] FC Barcelona nie przeprowadzi hitowego transferu. Za drogo Paris Saint-Germain planuje potężną ofensywę transferową OFICJALNIE: Pierwsze trofeum od 89 lat. Zasłużony klub tworzy nową historię Marco Reus prowadzi rozmowy z nowym klubem Marek Papszun sensacyjnym kandydatem na selekcjonera reprezentacji. Przed nią dwa wielkie turnieje OFICJALNIE: Wisła Kraków z licencją na grę w europejskich pucharach

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy