Powodem decyzji jest brak porozumienia w sprawie podziału premii za udział w Mistrzostwach Świata.
Strajk trwa już od jakiegoś czasu. Zawieszano go jednak na mecze towarzyskie z Niemcami i Mołdawią, czy też przygotowania do nich. Pomimo czasu, który upłynął, daleko jest do kompromisu, bo kwoty oferowane przez działaczy zupełnie nie zbliżają się do oczekiwanych przez Eto'o i spółkę.
Spór o pieniądze nie jest niczym nowym. W 2002 roku przed mistrzostwami w Korei Południowej i Japonii udało się porozumieć w ostatniej chwili, a efekt był bardzo spodziewany - eliminacja po słabym występie już w fazie grupowej. W listopadzie 2011 roku Kameruńczycy odmówili za to udziału w sparingu z Algierią.