Karim Benzema latem zamienił Real Madryt na Al-Ittihad w ramach wolnego transferu. Obie strony obiecywały sobie po tej współpracy naprawdę wiele.
Francuz ewidentnie nie może odnaleźć się w nowym miejscu.
Od dłuższego czasu media rozpisywały się na temat jego konfliktu z Nuno Espírito Santo. W rozwiązaniu problemów nie pomogła nawet zmiana i przybycie do klubu Marcelo Gallardo.
Również 48-latkem nie znalazł wspólnego języka z najlepszym piłkarzem 2022 roku i Benzema nie znalazł się w kadrze na obóz przygotowawczy.
W takim wypadku zaczęto spekulować na temat transferu 36-latka, a w tym kontekście padały takie marki, jak Manchester United, Chelsea czy Olympique Lyon.
Możliwe, że wszystkie te ekipy obejdą się smakiem. Jak wynika z ustaleń „L'Equipe”, napastnik rzeczywiście może zmienić barwy, ale w ramach saudyjskiej ekstraklasy.
Gazeta twierdzi, że docelowym miejscem pracy Benzemy będzie któryś z klubów zlokalizowanych w Rijadzie.
Tu na myśl przychodzą między innymi Al-Hilal, Al Nassr czy Asz-Szabab.
36-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 20 spotkań. W nich strzelił 12 bramek, a do tego dorzucił też pięć asyst.
Kontrakt ma ważny z obecną ekipą do 30 czerwca 2026 roku.