21-letni pomocnik Videotonu zasłynął bardzo udanym debiutem w reprezentacji Węgier. W pierwszym meczu barażowym z Norwegią strzelił jedyną bramkę, która przyczyniła się do awansu "Madziarów" na Euro 2016. Młody zawodnik od dłuższego czasu deklarował chęć opuszczenia swojej ojczyzny - gdy odmówił podpisania nowego kontraktu został zesłany do rezerw.
Na początku stycznia pojawiły się informacje, że sprowadzeniem Kleinheislera była zainteresowana Legia Warszawa - przedstawiciele "Wojskowych" złożyli nawet ofertę kupna. Później pomocnik udał się na testy do Werderu Brema. Jego postawa na treningach była na tyle dobra, że władze "Zielono-Białych" postanowiły rozpocząć negocjacje z Videotonem.
Jak podaje "Bild", obie strony są bliskie uzyskania porozumienia. Ostateczna kwota odstępnego ma wynieść 300 tysięcy euro, choć Węgrzy żądali 400 tysięcy. Do finalizacji transferu ma dojść pod koniec tego tygodnia.
Kleinheisler może występować na różnych pozycjach w pomocy. Władze Werderu traktują go jako inwestycję w przyszłość, lecz "bohater z Oslo" może już wiosną stać się ważną postacią w ekipie Wiktora Skripnika. Niedawno poważnej kontuzji doznał defensywny pomocnik Philipp Bargfrede, a Zlatko Junuzović czy Florian Grillitsch mają za sobą kilka słabszych meczów w rundzie jesiennej.