Bernardo Silva był bohaterem środowego półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Realem Madryt.
Portugalczyk został wybrany najlepszym zawodnikiem rywalizacji i tytułu nie otrzymał bynajmniej na wyrost, bo trafił do siatki dwa razy, a jego zespół pokonał przeciwnika 4-0.
Choć spisuje się on w Anglii znakomicie, to kto wie, czy po sezonie nie zechce spróbować czegoś nowego.
Już latem minionego roku bardzo dużo mówiono o nim w kontekście FC Barcelony, ale wówczas mistrzowie Hiszpanii nie byli w stanie poradzić się z Finansowym Fair Play.
Teraz chęć pozyskania Bernardo Silvy deklaruje PSG, a sam gracz tego nie wyklucza.
Co na ten temat sądzi trener mistrzów Francji Christophe Galtier?
- Przede wszystkim to zawodnik Manchesteru City i to klucz w sprawie. Wielu z was na pewno widziało jego ostatni mecz i wiecie doskonale, że jest bardzo dobrym graczem - stwierdził.
- Prawda jest taka, że dobrze go znam i odkryłem go w AS Monaco, gdzie zwerbował go Luis Campos. Z pewnością to niezwykle interesujący piłkarz, ale powtórzę: gra dla Manchesteru City - dodał.
Bernardo Silva, który jest wychowankiem Benfiki, występował przed Premier League we wspomnianym AS Monaco.
Jeśli chodzi o Manchester City, to w jego barwach rozegrał w tym sezonie łącznie 52 spotkania. W nich strzelił siedem goli a do tego miał także siedem asyst.
Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2025 roku.