„Lisy” złożyły już nawet pierwszą
ofertę za Japończyka, ale klub z Moguncji bardzo szybko ją odrzucił. Według
nieoficjalnych doniesień w grę mogła wchodzić kwota około 10 milionów euro.
Można oczekiwać, że Leicester tak szybko się nie podda i będzie podejmowało
kolejne próby ściągnięcia 28-latka do Anglii.
Mainz nie prezentuje się z
najlepszej strony w trwających rozgrywkach Bundesligi, mając zaledwie trzy
punkty przewagi nad strefą spadkową, dlatego menadżer drużyny, Christian
Heidel, nie chciałby odbierać trenerowi, Kasperowi Hjulmandowi, jego głównej
broni ofensywnej w postaci Okazakiego. Można jednak przypuszczać, że gdy na
stole pojawi się oferta o kilka milionów wyższa niż pierwotna, to Japończyk może jednak opuścić niemiecki zespół.