Twórca sukcesów
Sevilli od przyszłego sezonu nie będzie już pracował w klubie z
Andaluzji. O ile ta informacja została już oficjalnie potwierdzona,
to nowe miejsce pracy skutecznego dyrektora sportowego jeszcze nie.
Włoskie media są jednak przekonane, że jego kolejnym przystankiem
będzie Roma. Na temat jego zatrudnienia w Rzymie wypowiedział się
już m.in. były dyrektor sportowy obecnie drugiej drużyny Serie A,Walter Sabatini.
Dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego informowali już również, że jednym z pierwszych transferów Monchiego w Rzymie będzie Clément Lenglet. Lista priorytetów, nad którymi ma pracować Hiszpan jest jednak dłuższa.
Według doniesień wyżej wymienionego źródła, znajdują się na niej Santiago Ascacíbar z Estudiantes, Lucas Torreira z Sampdorii i właśnie Krychowiak.
Sytuacja Polaka w Paris Saint-Germain od początku sezonu wygląda słabo. 27-latek, który nie został zaakceptowany przez część drużyny, rozegrał do tej pory 19 spotkań we wszystkich rozgrywkach, spędzając w sumie na murawie ledwie ponad tysiąc minut. Przez większość obserwatorów uznawany jest on za wielki niewypał i PSG miało go już wystawić na listę transferową.
Jest więc szansa na to, że w przyszłym sezonie Krychowiak będzie grał w jednej drużynie z Wojciechem Szczęsnym (Roma chce go definitywnie wykupić z Arsenalu). Nie jest to bez znaczenia, ponieważ powszechnie wiadomo, że obaj za sobą bardzo przepadają.