W lipcu 2017 roku, po rozegraniu 45 spotkań (pięć goli i trzy asysty) w kampanii 2016/2017, lekarze wykryli u Hiszpana stan zapalny lewego kolana. Konsekwencją tego były dwie operacje i niemożność odbywania regularnych treningów przez blisko trzy lata.
Światełko w tunelu dla 36-latka pojawiło się kilka tygodni temu, ale… szybko zgasło. Kiedy bowiem wrócił do ćwiczeń, ponownie musiał zafundować sobie odpoczynek, tym raz około dziesięciodniowy. W czwartek jednak trenował wraz z resztą zespołu, a w nagrodę znalazł się w kadrze na mecz z Granadą.
Javier Calleja wyjaśnił, że Bruno Soriano czuje się dobrze, ale wciąż należy poczekać na decyzję, czy znajdzie na ostatecznej, 23-osobowej liście powołanych na piątkowe starcie ligowe. Niemniej, w przypadku dziesięciokrotnego reprezentanta „La Furia Roja”, już sam fakt wymienienia jego nazwiska w kontekście gry, należy uznać za duży sukces, tym bardziej że umowa doświadczonego piłkarza z klubem wygasa wraz z końcem czerwca..
Wychowanek „Żółtej łodzi podwodnej” do tej pory rozegrał w koszulce klubowej 416 spotkań (rekordzista). W tym czasie strzelił 31 goli i posłał 25 ostatnich podań. To uczestnik EURO 2016.