Środkowy pomocnik nie cieszy się zbyt dużym uznaniem w oczach Gennaro Gattuso i wcześniej był jedną z głównych twarzy konfliktu, który powstał pomiędzy klubem a piłkarzami.
Z tego też powodu przedstawiciele Napoli są otwarci na przedwczesne zakończenie współpracy z 29-letnim zawodnikiem.
Sam piłkarz także dąży do zmiany otoczenie i w ostatnich miesiącach cieszył się sporym zainteresowaniem ze strony takich ekip jak Paris Saint-Germain, Atlético Madryt, Borussia Dortmund czy Everton.
Brazylijczyk mógłby w pierwszych trzech wymienionych zespołach występować w Lidze Mistrzów, ale Alfredo Pedullà uważa, że ta perspektywa ma być dla niego niewystarczająco kusząca, ponieważ skłania się ku podpisaniu kontraktu z „The Toffees”, gdzie miałby okazję do ponownego nawiązania współpracy z Carlo Ancelottim.
Nicolò Schira dodaje jednocześnie, że dotychczasowe starania związane z pozyskaniem Allana przez ekipę z niebieskiej części Liverpoolu nie przyniosły spodziewanego rezultatu, ponieważ oferta przedstawiona przez Everton i opiewająca na 25 milionów euro oraz dodatkowe 5 milionów zawartych w bonusach nie spotkała się z aprobatą władz Napoli, które liczą na zarobienie 40 milionów euro na odejściu pomocnika (35 milionów euro podstawy i 5 milionów euro w bonusach).
Wspomniany dziennikarz przekonuje, że oba kluby mogą spotkać się finalnie w połowie drogi i wypracować porozumienie na poziomie 35 milionów euro z 5 milionami euro zapisanymi w bonusach.
Sam 29-latek uzgodnił już rzekomo warunki indywidualnego kontraktu z „The Toffees” i po podpisaniu długoterminowej umowy ma inkasować sześć milionów euro rocznie.