Środkowy pomocnik nie jest zbyt efektownie grającym piłkarzem i ze swoich zadań nie zawsze wywiązuje się on w stu procentach. Mimo to występował w PSG, obecnie przebywa w Juventusie, a nie tak dawno został mistrzem świata z reprezentacją Argentyny.
Jego przygoda z turyńczykami nie układa się najlepiej, dlatego klub nie aktywował opcji wykupu. W tej sytuacji gracz latem wróci na Parc des Princes, jednak w Paryżu nikt za nim specjalnie nie tęskni.
Pojawiły się nawet wieści, że lider tabeli Ligue 1 ułatwi 28-latkowi odejście, ustanawiając atrakcyjną cenę. Wszystko w trosce o to, aby pozbyć się go definitywnie.
Zainteresowanie Leandro Paredesem wykazały Galatasaray oraz Boca Juniors, ale jak informuje Martin Arevalo, nieoczekiwanie zawodnik może zanotować miękkie lądowanie.
Wśród chętnych na podpis 52-krotnego reprezentanta „Albicelestes” są Chelsea oraz Atlético Madryt.
Obie ekipy byłyby w stanie pokryć problematyczną pensję w wysokości 9 milionów euro za sezon. Dodatkowo „Los Rojiblancos” mogą zaoferować występy na szczeblu Ligi Mistrzów.
Paredes podczas obecnego sezonu rozegrał 33 spotkania, zdobył bramkę i zanotował asystę.