Lech Poznań w miniony weekend mierzył się z Ruchem Chorzów i wygrał to spotkanie 2-0.
Przy tej okazji po raz pierwszy w warunkach Ekstraklasy zaprezentował się Ali Gholizadeh. Irańczyk, za którego zapłacono latem rekordową kwotę, dostał od trenera kilka minut.
Fani czekają, jednak kiedy ujrzą go w pierwszym składzie. Skrzydłowemu brakuje jednak rytmu meczowego, dlatego też Holender desygnował go do gry w środowym starciu rezerw ze Stomilem Olsztyn.
Dla 27-latka będzie to znakomita sposobność, by sprawdzić się na tle słabszego przeciwnika.
Możliwe zresztą, że nie poczuje się osamotniony w tym starciu. Jak informuje bowiem „Głos Wielkopolski” szansę w środowym spotkaniu mogą otrzymać też dwaj inni gracze pierwszej drużyny, czyli Filip Wilak oraz Maksymilian Pingot.
Pierwszy z nich był bohaterem ostatniego meczu w Pucharze Polski z Zawiszą Bydgoszcz (4-0). Strzelił w nim dwa gole.
Początek środowego meczu rezerw Lecha Poznań ze Stomilem Olsztyn punktualnie o 13:00.
Zespół ze stolicy Wielkopolski, za którego wyniki odpowiada Artur Węska, zajmuje w tabeli drugiej ligi (trzeci szczebel rozgrywkowy w Polsce) szesnaste miejsce z dorobkiem szesnastu punktów.