32-letni rozgrywający to kluczowa postać „Wojskowych”. Doskonale obrazują to jego liczby: 34 mecze, 14 goli i osiem asyst.
Nic więc dziwnego, że klub chce zatrzymać Portugalczyka. Rozmowy trwają, ale nadal nie wiadomo, jaki będzie ich finał.
Według Meczyki.pl gracz środka pola zażądał podwojenia dotychczasowej gaży, która wynosi około 400 tysięcy euro. Tego warunku nie zamierza spełniać pracodawca.
Aby zatem nie zostać na lodzie, Legia Warszawa wytypowała kandydata do ewentualnego zastąpienia Josué. Jest nim kapitan MKE Ankaragücü.
Ghayas Zahid rozgrywa w Turcji swój drugi i niewykluczone, że ostatni sezon. Jego umowa także bowiem wygasa 30 czerwca.
Między stronami doszło już do pierwszych rozmów. Padła nawet propozycja lukratywnego, jak na warunki panujące nad Wisłą, kontraktu.
Dwukrotny reprezentant Norwegii podczas bieżącej kampanii uzbierał 29 występów, a do siatki trafił cztery razy, notując dodatkowo pięć asyst.
Na swoim koncie 28-latek ma grę w APOEL-u czy Panathinaikosie, także na poziomie Ligi Mistrzów. Jest zatem bardzo atrakcyjną opcją dla zwycięzcy Pucharu Polski.
***