Liga Europy: FC Prisztina ukarana walkowerem. Stworzona na szybko reprezentacja ligi Kosowa nie zagra z Lincoln Red Imps

Norbert Bożejewicz
Źródło: Gibraltar FA

UEFA postanowiła rozstrzygnąć pojedynek rundy wstępnej Ligi Europy pomiędzy Lincoln Red Imps FC a FC Prisztina na korzyść zespołu z Gibraltaru po tym, jak mecz został dwukrotnie anulowany przez wystąpienie pozytywnych przypadków koronawirusa w szeregach drużyny z Kosowa.

Pierwotnie pojedynek pomiędzy oboma wymienionymi ekipami miał odbyć się 18 sierpnia o godzinie 18:00. Został on jednak odwołany ze względu na wykrycie wówczas przynajmniej ośmiu pozytywnych wyników na obecność koronawirusa w szeregach Prisztiny.

W zaistniałej sytuacji należało przypuszczać, że odpowiedni organ ze strony UEFA podejmie decyzję o przyznaniu walkowera na korzyść Lincoln Red Imps i co za tym idzie wywalczenie awansu do pierwszej rundy eliminacji Ligi Europy przez klub z Gibraltaru.

Dość niespodziewanie ekipa z Kosowa wyszła jednak z inicjatywą rozegrania tego spotkania po tym, jak chęć pomocy zdobywcy krajowego pucharu zaoferowali ligowi rywale, którzy zadeklarowali gotowość wysłania swoich piłkarzy na starcie kwalifikacyjne w ramach europejskich rozgrywek dla dobra całego rodzimego futbolu.

UEFA odniosła się w pozytywny sposób do tego pomysłu i wyznaczyła nowy termin meczu Lincoln Red Imps z Prisztiną na 22 sierpnia na godzinę 18:00.

Niestety i ten pojedynek został anulowany po tym, jak w złożonej na szybko reprezentacji ligi Kosowa również stwierdzono wystąpienie pozytywnych przypadków koronawirusa.

Z tego też powodu europejska centralna nie miała już wyboru i przyznała walkower na korzyść zespołu z Gibraltaru, o czym poinformował ostatni uczestnik pierwszej rundy eliminacyjnej Ligi Europy.

„Mimo że był to wyczerpujący weekend, to w głębi duszy byliśmy przekonani, że UEFA podejmie rozsądną decyzję na naszą korzyść. Żałujemy, że musieliśmy przejść do następnej rundy w ten sposób, bo chcieliśmy tego dokonać na boisku. Drużyna była dobrze przygotowana, a zawodnicy byli bardzo zmotywowani do walki. Przy obecnej sytuacji z COVID-19 musimy szybko się uczyć. Dotyczy to nie tylko klubu, ale przede wszystkim UEFA. Jeśli chodzi o nas, to już zostawiliśmy tę sagę za sobą i przygotowujemy się do czwartkowego meczu z Union Titus Pétange z Luksemburga. Klub chce publicznie podziękować władzom lokalnym i mediom za ich wsparcie oraz otrzymane w ciągu ostatniego tygodnia” - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Dylana Viagasa, prezydenta Lincoln Red Imps.

Zespół z Gibraltaru przystąpi do starcia ze wspomnianą ekipą z Luksemburga już 27 sierpnia o godzinie 17:30.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy