22-letni napastnik rozpoczął spotkanie z „Nietoperzami” w wyjściowym składzie „The Blues”. Pod koniec pierwszej połowy Abraham ucierpiał, walcząc o górną piłkę w polu karnym rywala. Atakujący niefortunnie upadł na Ezequiela Garaya. Na razie nie wiadomo, co dokładnie stało się zawodnikowi. Murawę opuszczał jednak ze łzami w oczach, trzymając się za brzuch. W pewnym momencie został położony na noszach. Frank Lampard wprowadził w jego miejsce na murawę Michy'ego Batshuayia.
Jak pisze „Daily Mail”, Abraham od razu został przewieziony do szpitala.
- Jeśli to kontuzja biodra, sprawa będzie skomplikowana. Mam tylko nadzieję, że nie chodzi o jakiś uraz wewnętrzny. Tammy naprawdę cierpiał - przyznał na gorąco Glenn Hoddle w studio BT Sport. Wkrótce powinniśmy doczekać się komunikatu ze strony Chelsea.
Abraham rozegrał w tym sezonie 20 spotkań w jej koszulce. Strzelił 11 goli i zanotował cztery asysty.
„The Blues” zremisowali dzisiaj z Valencią 2:2. Oba zespoły wciąż nie są pewne awansu do fazy pucharowej.