41-letni Włoch jest sędzią międzynarodowym od 2007 roku. Gwizdał w tym czasie w 26 spotkaniach Champions League. Był jednym z arbitrów na EURO 2012. W dwóch poprzednich latach został wybrany na najlepszego sędziego włoskiej Serie A. Sobotnie spotkanie będzie jego największym wyzwaniem w dotychczasowej karierze.
Nie jest to jednak pierwszy finał sędziowany przez Rizzoliego. W 2010 roku był arbitrem głównym w spotkaniu finałowym Ligi Europy. Atletico Madryt pokonało wtedy po dogrywce Fulham Londyn 2-1.
Na linii Rizzoliemu pomagać będą Renato Faverani oraz Andrea Stefani. Czwartym oficjalnym sędzią będzie Damir Skomina ze Słowenii.
Włoch sędziował dwa razy mecze Bayernu w Lidze Mistrzów. Oba te spotkania zespół z Monachium przegrał.
To pierwszy arbiter z Italii, który będzie prowadził najważniejszy klubowy mecz w Europie, od trzynastu lat. W 2000 roku rozjemcą był Stefano Braschi (w 1999 roku Pierluigi Collina). Dodatkowo, powołanie Rizzoliego sprawia, że Włosi zrównują się z Niemcami. Obie nacje będą miał zaszczyt prowadzenia finału po siedem razy.