Kluby, w oparciu o różnice między przychodami a wydatkami, ustalają własnoręcznie limity płacowe. Poza wynagrodzeniami, zalicza się do nich także inne koszty utrzymania gracza w zespole, jak jego ubezpieczenie czy amortyzację transferów.
Następnie ekipy przekazują wyliczenia LaLidze i jeśli organizator rozgrywek uzna, że limit gwarantuje stabilność, kwota jest zatwierdzana.
W poprzednim sezonie najwyższą sumą mógł się pochwalić Real Madryt, a tuż za nim znalazły się się FC Barcelona oraz Atlético Madryt. Teraz swoją pozycję utrzymali jedynie „Królewscy”, znacznie wyprzedzając resztę stawki.
„Duma Katalonii” ustaliła limit na poziomie około 98 milionów euro, podczas gdy rok temu było to ponad 380 milionów. To jednocześnie nie oznacza, że klub wydaje właśnie tyle między innymi na wynagrodzenia zawodników, gdyż to pochłania znacznie więcej. Musi się jednak przy tym liczyć z potencjalnymi utrudnieniami przy transferach, a zwłaszcza rejestracji graczy.
Spadek z siódmej pozycji na ostatnią, dwudziestą, zanotowała Valencia.
***
Limity płacowe w LaLidze na sezon 2021/2022:
Real Madryt - 739,16 miliona euro(poprzedni sezon: 468,52 miliona euro)
Sevilla - 200,4 (185,8)
Atlético Madryt - 171,61 (252,72)
Villarreal - 159,29 (145,24)
Real Sociedad - 127,7 (100,87)
Athletic Club - 111,82 (119,81
FC Barcelona - 97,94 (382,71)
Espanyol - 77,87 (45,34)
Real Betis - 70,86 (71,3)
Celta Vigo - 65,53 (62,51)
Getafe - 64,47 (52,58)
Osasuna - 56,23 (46,63)
Granada - 53,50 (56,48)
Mallorca - 46,13 (19,04)
Cádiz - 45,39 (41,08)
Deportivo Alavés - 42,86 (41,08)
Rayo Vallecano - 41,83 (16,41)
Elche - 41,53 (34,6)
Levante - 32,11 (37,61)
Valencia - 30,99 (103,39)