Jeden z głównym bohaterów środowego meczu o Superpuchar Europy, w którym to „The Reds” okazali się lepsi do Chelsea za sprawą skutecznie egzekwowanych jedenastek (2:2, 5:4 po karnych), może nie być gotowy do pojawienia się w wyjściowym składzie ekipy z Anfield na nadchodzący pojedynek o ligowe punkty przeciwko Southampton.
A wszystko przez kuriozalną kontuzję kostki, jakiej nabawił się doświadczony bramkarz przez jednego z kibiców, który wbiegł na boisko w trakcie celebracji zwycięstwa nad „The Blues” i przypadkowo kopnął golkipera swojej drużyny.
- Bardzo by nam pomógł, gdyby było już teraz jasne, że jest w stu procentach gotowy do jutrzejszego występu. Adrián doznał głupiego urazu, kiedy wszyscy świętowaliśmy wygraną ma murawie. Wówczas jeden z fanów przeskoczył przez reklamy i ścigany przez ochroniarzy poślizgnął się oraz kopnął go w kostkę. Wczoraj miał ją bardzo spuchniętą. Dzisiaj jest już lepiej, ale nadal nie wiemy czy będzie zdolny do gry - powiedział Jürgen Klopp.
Hiszpan trafił do Liverpoolu tuż przed zamknięciem letniego okienka transferowego z powodu odejścia Simona Mignoleta do Club Brugge, który nie chciał już pełnić funkcji zmiennika dla Alissona.
Reprezentant Brazylii jest niepodważalnym numerem jeden w zespole, ale już w pierwszej kolejce nabawił się kontuzji łydki i w efekcie 32-latek szybko otrzymał okazję do wykazania się swoimi umiejętnościami. Niestety teraz i on może wypaść z kadry angielskiego klubu, a to oznacza, że w starciu z Southampton możemy zobaczyć młodego Caoimhina Kellehera lub awaryjne sprowadzonego Andy'ego Lonergana, który w swojej karierze nie zanotował ani jednego występu na poziomie Premier League.
W drużynie „The Reds” na nadchodzący mecz zabraknie także Naby'ego Keïty. Środkowy pomocnik nadwyrężył mięsień na treningu poprzedzającym środowy pojedynek z Chelsea i potrzebuje trochę więcej czasu na powrót do pełni sił.
Początek spotkania z Southampton zaplanowano na 17 sierpnia na godzinę 16:00. Transmisja w Canal+ Sport 2.