Liverpool, Manchester City i Manchester United monitorują sytuację piłkarza Chelsea

fot. MDI / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Źródło: James Olley [ESPN]

Ligowi rywale Chelsea bacznie przyglądają się sytuacji Masona Mounta na Stamford Bridge - podaje James Olley z ESPN.

Kontrakt Masona Mounta z Chelsea jest ważny do połowy 2024 roku. Władze „The Blues” podjęły próby jego przedłużenia, ale przynajmniej na razie nie przyniosło to żadnego efektu. Rozmowy między stronami utknęły w martwym punkcie. Wiadome jest to, że Anglik liczy na podwyżkę wynagrodzenia, które obecnie wynosi 80 tysięcy funtów tygodniowo. Dla porównania Reece James otrzymał niedawno w ramach nowej umowy tygodniówkę w wysokości 250 tysięcy.

Impas w negocjacjach sprawił, że w kierunku piłkarza zaczęły spoglądać inne kluby z Premier League. W tym gronie są Liverpool, Manchester City oraz Manchester United. Dwa pierwsze zespoły mocno interesują się również innym pomocnikiem - Jude'em Bellinghamem z Borussii Dortmund.

Mount nie naciska na odejście i oczekuje się, że rozmowy między stronami będą w najbliższym czasie kontynuowane. Jeśli jednak dalej będzie ciężko o porozumienie, Chelsea może po prostu zdecydować się sprzedać 24-latka rok przed wygaśnięciem kontraktu. Piłkarz ponoć nie byłby zamknięty na grę w innym angielskim klubie.

„Marca” przedstawiła inną informację na temat 36-krotnego reprezentanta swojego kraju - „The Blues” podobno biorą pod uwagę wykorzystanie go przy wykupie João Félixa z Atlético Madryt. Innym chętnym na jego usługi ma być Juventus.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy