Umowa Georginio Wijnalduma z Liverpoolem obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku. Do tej pory nie została przedłużona i ciężko ferować, czy ostatecznie dojdzie do kontynuowania współpracy.
Nie można jednak wykluczyć, że Holender postanowi zmienić pracodawcę. Jedną z ekip, które w tej chwili czynią starania w kierunku sprowadzenia go, jest FC Barcelona.
Świadomi tego, że 30-latek wkrótce może opuścić Anfield, działacze Liverpoolu szukają piłkarza, który mógłby po jego odejściu załatać lukę w środku pola.
Odpowiedni kandydat może przybyć na Wyspy Brytyjskie ze stolicy Katalonii. Tak przynajmniej twierdzi „The Mirror”, którego zdaniem w kręgu zainteresowań angielskiego klubu znalazł się Pedri.
Utalentowany 18-latek to jedno z objawień obecnego sezonu. Z marszu stał on się podstawowym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez Ronalda Koemana.
Nie może zatem nikogo dziwić fakt, że chce go Liverpool. W tej chwili w jego kontrakcie znajduje się klauzula, opiewając na 70 milionów euro.
Jeśli jednak „The Reds” chcieliby go pozyskać za tę kwotę, to muszą się pospieszyć. FC Barcelona szykuje bowiem dla niego nowy, czteroletni kontrakt. Kwota odstępnego wyniesie wówczas 350 milionów euro.
Urodzony w Tegueste zawodnik rozegrał w tym sezonie 44 mecze. W tym czasie strzelił trzy bramki. Do swojego dorobku dorzucił sześć asyst.
Trudno spodziewać się, żeby chciał odchodzić z Camp Nou.