Gwiazdor „The Reds” nie dokończył spotkania przeciwko Ghanie (2:2) na Pucharze Narodów Afryki z uwagi na odniesienie urazu mięśniowego tuż przed końcem pierwszej połowy rywalizacji.
Opuszczenie boiska przez kluczową postać reprezentacji Egiptu wywołało duże poruszenie wśród jego rodaków oraz w gabinetach Liverpoolu, gdzie czekano z niecierpliwością na wyniki pierwszych szczegółowych badań.
Te nie dały optymistycznych rezultatów. W efekcie klub z Anglii podjął w porozumieniu z federacją afrykańskiego kraju decyzję o powrocie Mohameda Salaha na Wyspy Brytyjskie, gdzie miał rozpoczął rehabilitację w nadziei na to, że powróci jeszcze do rywalizacji na mistrzostwach „Czarnego Lądu” pod warunkiem, że „Faraonowie” dotrą do półfinału.
Na te sugestie zareagował Liverpool opublikowaniem bardziej optymistycznego scenariusza.
„Mohamed Salah wróci w środę do centrum szkoleniowego AXA, aby rozpocząć intensywny program rehabilitacji z zespołem medycznym Liverpoolu po kontuzji mięśnia, której doznał w zeszłym tygodniu w meczu Egiptu.
Kontuzja, która jest poważniejsza, niż początkowo sądzono, zmusiła napastnika do opuszczenia boiska w pierwszej połowie spotkania Pucharu Narodów Afryki z Ghaną i osiągnięto porozumienie z Egipską Federacją Pkarską na mocy, którefo Salah będzie leczony w Liverpoolu.
Salah natychmiast rozpocznie pracę z personelem medycznym klubu po powrocie na Merseyside, aby jak najszybciej wrócić do gry w klubie i kraju, co da mu największą szansę na powrót do rywalizacji na PNA, jeśli Egipt, który zakwalifikował się do półfinału, na razie dzięki remisowi 2:2 z Republiką Zielonego Przylądka awansował do fazy pucharowej” - napisano.
Salah obejrzał wspomniane spotkanie wśród zawodników rezerwowych. Tym samym jego powrót do Anglii nastąpi blisko tydzień po nabawieniu się kontuzji.
W bieżących rozgrywkach zanotował osiemnaście trafień i dziewięć asyst w 27 meczach.
Na samym Pucharze Narodów Afryki zdobył bramkę i zaliczył otwierające podanie w zremisowanym spotkaniu z Mozambikiem.
Egipt w 1/8 finału zmierzy się z drugim zespołem z grupy F. Tym najprawdopodobniej będzie Demokratyczna Republika Konga.