Liderem formacji obronnej „The Reds” jest Virgil van Dijk, któremu Niemiec od dłuższego czasu próbuje znaleźć idealnego partnera. W tej roli testowani byli już Joël Matip, Joe Gomez oraz Dejan Lovren, lecz starania 52-latka nie ustały.
Zdobywca Pucharu Europy z zeszłego roku obecnie pracuje ze wzmożoną siłą, co ma związek z niejasną sytuacją chorwackiego defensora. „Liverpool Echo” przekonuje, że po kilku nieudanych próbach tym razem zawodnik może dopiąć swego i opuścić Anfield, zasilając barwy Tottenhamu Hotspur, Romy lub Arsenalu.
Zważywszy na ten fakt, Klopp miał sporządzić krótką listę kandydatów do zastąpienia 30-latka, na której pierwsze miejsce zajmuje Leandro Cabrera.
Gracz Espanyolu co prawda dopiero kilka miesięcy temu zmienił pracodawcę, ale ewentualny spadek „Papużek” na zaplecze LaLigi, może pociągnąć za sobą jego sprzedaż w celu podreperowania finansów klubu. Na tym skorzystać może Liverpool.
28-latek, w przeciwieństwie do Lovrena, posiada umiejętność rozgrywania piłki, co pozwoliłoby nieco odciążyć w tym aspekcie Van Dijka. Dodajmy, że umowa Urugwajczyka wygasa 30 czerwca 2024 roku.
Dalsze miejsca na liście życzeń „The Reds” zajmować mają Dan-Axel Zagadou (Borussia Dortmund), Tanguy Kouassi (Paris Saint-Germain) oraz Zou Feddal (Real Betis).
Cabrera w bieżących rozgrywkach, grając dla Getafe oraz Espanyolu, wybiegał na boiska 28 razy i zanotował w tym czasie trzy trafienia.