Liverpool zapłaci 10 milionów za... wolnego zawodnika?!

fot. Transfery.info
Błażej Bembnista
Źródło: Daily Mail

Liverpool musi zapłacić Burnley za transfer Danny'ego Ingsa.

23-letni napastnik, zmagający się obecnie z kontuzją więzadła krzyżowego, trafił do Liverpoolu tego lata na zasadzie wolnego transferu. Teoretycznie, poza opłatami menedżerskimi i ewentualną prowizją dla zawodnika, "The Reds" nie powinni wydać na na jego przyjście ani grosza. Okazało się jednak, że poprzedni klub Ingsa - Burnley - negocjował ewentualną sprzedaż piłkarza do Tottenhamu, który był gotów przeznaczyć na transakcję dziesięć milionów funtów.

Sprawa jest obecnie badana przez sąd. Jeśli okaże się, że Ings mógł trafić do "Kogutów" za taką opłatą, wtedy Liverpool będzie musiał zapłacić Burnley wspomniane 10 milionów. Taki zapis dotyczy bowiem każdego zawodnika, który w chwili sprzedaży miał poniżej 24 lat.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy Sędzia Tomasz Kwiatkowski wyjaśnił kontrowersje finału Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy