Lucas: Ciężko było zagrać, miałem tam znajomych

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: The Mirror

Pomocnik Liverpoolu, Lucas Leiva, odniósł się w pomeczowej wypowiedzi do katastrofy Chapecoense.

"The Reds" pokonali we wtorkowy wieczór Leeds United dzięki czemu zapewnili sobie awans do półfinału EFL Cup. Mecz był jednak rozgrywany w czasie, kiedy cały świat futbolu żył tragedią drużyny Chapecoense, która rozegrała się w Kolumbii. Więcej o samej katastrofie tutaj: http://transfery.info/95169,katastrofa-samolotu-z-brazylijskim-zespolem-na-pokladzie-piekna-historia-zmienila-sie-w-koszmar.

Lucas, który wystąpił w meczu na Anfield, poprosił Jürgena Kloppa przed spotkaniem o pozwolenie na założenie czarnej opaski. Ostatecznie podjęto decyzję, że założy ją nie tylko Brazylijczyk, lecz cała drużyna. 29-latek tłumaczy, jak ciężko było mu grać z myślą, że w tragicznych okolicznościach zginęli jego znajomi.

- To był naprawdę tragiczny wypadek. Miałem tam kilku ludzi, z którymi grałem w piłkę, niektórzy byli bardzo młodzi. Było mi bardzo ciężko, żeby dzisiaj zagrać. Znałem tam wiele osób.... Mamy po prostu nadzieję, że rodziny otrzymują potrzebne wsparcie, a ofiary katastrofy spoczywają w pokoju - stwierdził po meczu Lucas.

Świat futbolu od razu zareagował na tragedię Chapecoense. Większość klubów oraz zawodników przekazała swoje kondolencje za pośrednictwem mediów społecznościowych, a brazylijskie kluby jednoczą się, by wesprzeć "Chape" w odbudowie zespołu

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Ralf Rangnick odrzucił Bayern Monachium. Dołujący hat-trick Manchester United już zdecydował w sprawie Erika ten Haga?! Marco Verratti zaoferował się gigantowi. Ten ma jednak pewne wątpliwości Transfery - Relacja na żywo [02/05/2024] Marek Papszun ze wzmocnieniem z Lecha Poznań?! W 2030 roku chce zostać prezydentem! Zdobył z Wisłą Kraków mistrzostwo Polski Borussia Dortmund bliżej upragnionego finału Ligi Mistrzów. PSG zmuszone odrobić straty w rewanżu [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy