Majecki odchodzi z Legii Warszawa i w wiadomości do kibiców już zapowiada... powrót [OFICJALNIE]

fot. FotoPyK
Paweł Machitko
Źródło: Legia Warszawa

Radosław Majecki ostatni mecz w barwach Legii Warszawa ma już za sobą, gdyż AS Monaco nie zgodziło się na pozostawienie go w Polsce do końca trwającego sezonu Ekstraklasy.

Nic dziwnego, klub Ligue 1 zapłacił za Majeckiego siedem milionów euro (rekord Ekstraklasy) w zimowym oknie transferowym, potem wypożyczył go do Legii do 30 czerwca, a teraz chce mieć go w kadrze jak najszybciej. Dlatego polski golkiper nie pójdzie na urlop, a od razu w środę dołączy do ponownie razem trenującego od tygodnia zespołu.

Ostatnim, na ten moment, spotkaniem Majeckiego w barwach Legii było zremisowane 1-1 starcie z Piastem Gliwice. Tym samym zakończył etap kariery w klubie, do którego trafił w 2014 roku.

Wiadomość Radosława Majeckiego [Legia.com]:

„- Jak wiecie, w sobotę po raz ostatni zagrałem dla Legii, choć za kilkanaście lat chciałbym tu jeszcze wrócić. W takiej chwili chcę przede wszystkim powiedzieć “dziękuję”. Przychodziłem tu jako niespełna piętnastolatek, dla którego Legia była ogromnym przeskokiem i życiową szansą. To, że udało mi się przebić jest zasługą wielu osób z klubu, którzy mieli do mnie cierpliwość i pozytywne podejście. Dziękuję wszystkim trenerom. Od akademii po pierwszy zespół. Było ich tylu, że wszystkim wymieniałbym kwadrans.

- Dziękuję prezesowi, dyrektorowi sportowemu, sztabowi trenerskiemu i kolegom z drużyny. To była przyjemność z Wami pracować. Kilka lat w Legii spędziłem, ale właśnie tę drużynę uważam za najlepszą. Na boisku i w szatni. Trzymam kciuki za mistrzostwo, puchar i sukcesy w Europie.

- Na koniec chciałbym podziękować kibicom. Zagrałem 58 meczów, podczas których wiele się nauczyłem. Fakt, że występowałem dla Legii - dla tak dużego klubu, z takim zapleczem kibicowskim sprawia, że czuję się jakbym zagrał 200 meczów gdzie indziej. Trzymajcie kciuki za tę drużynę. Ja też trzymam.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy