Mifsud, który zagrał w ostatnich meczach eliminacyjnych dla swojej reprezentacji, jest wolnym zawodnikiem od zakończenia ostatniego sezonu z Vallettą. 32-latek zyskał przydomek "maltański Messi" po tym, jak zdobył dwie bramki dla Coventry City i tym samym wyeliminował zespół Manchesteru United z Pucharu Ligi Angielskiej w 2007 roku. Teraz oczekuje się, że na dniach pojawi się w Melbourne, żeby sfinalizować transakcję.
Wypowiedzi na temat podpisania kontraktu z Mifsudem udzielił Scott Munn, dyrektor wykonawczy Melbourne Heart:
- Tak, mamy uzgodnione warunki z Michaelem. Jednakże dopóki nie sfinalizujemy umowy i nie podpiszemy kontraktu, nie będziemy wygłaszać żadnych publicznych oświadczeń. Chcemy żeby do nas dołączył, ponieważ jest bardzo dobrym napastnikiem, a także ze względu na to, że bardzo dużo maltańczyków żyje w Melbourne. On jest bohaterem wśród swoich rodaków - zakończył Scott Munn.
"Maltański Messi" blisko Melbourne Heart
Melbourne Heart porozumiało się z napastnikiem Michaelem Mifsudem w sprawie rocznego kontraktu.